Strony
▼
poniedziałek, 29 czerwca 2015
wymiana imieninowa po raz trzeci
Tym razem paczuszka imieninowa wędrowała do samej organizatorki, czyli Dekupagekinii. I tym razem karteczka ręcznie robiona, ale ciut inna niż dotychczas robione:
No i całość paczuszki:
poniedziałek, 22 czerwca 2015
wymiana imieninowa po raz drugi
W czerwcu pierwsza swoje imieniny obchodziła Alina. I ta paczuszka jako pierwsza poszła normalnie, czyli przed terminem imienin. Wreszcie nadgoniłam zaległości i wyrabiam się na czas. No i oczywiście na pierwszy rzut kartka imieninowa:
No a cała paczuszka prezentuje się następująco:
niedziela, 21 czerwca 2015
wymianka urodzinowa u Reni po raz trzeci
No i kolejny prezent urodzinowy poleciał do solenizantki, tym razem była nią Małgosia. Oczywiście obowiązkowo urodzinowa karteczka:
Ocieplacz na kubek w kolorze niebieskim:
No i słodkości z przydasiami. Całość paczuszki wyglądała tak:
sobota, 20 czerwca 2015
wymianka urodzinowa u Reni po raz drugi
Pierwsza w czerwcu swoje urodziny obchodziła Dekupagekinii. Znowu z opóźnieniem i to jeszcze większym, bo zupełnie o tych urodzinkach zapomniałam, poleciała paczuszka. A co w jej środku? Na początek karteczka:
Coś w kolorze niebieskim, czyli taka mała saszetka ozdobiona kwiatkami ze wstążki:
No a całość wyglądała tak:
czwartek, 18 czerwca 2015
wymiana imieninowa po raz pierwszy
W maju swoje imieniny obchodziła magdus208. Przez te moje kłopoty paczuszkę wysłałam dopiero w dniu imienin, a zdjęcie całej jej zawartości dziwnym trafem skasowałam. Dlatego czekałam aż Madzia paczuszkę dostanie i zrobi zdjęcie. Na początek zdjęcie karteczki imieninowej:
No i zdjęcie całej paczuszki, które zapożyczyłam z bloga Madzi:
poniedziałek, 8 czerwca 2015
mam do rozdania kupony zniżkowe
Zostałam wybrana do udziału w projekcie Zalando. Otrzymałam swój zestaw startowy, a teraz poszukuję chętne osoby, które nie robiły jeszcze zakupów na zalando.pl, a chciałyby to zrobić. Mam do rozdania kupony ze zniżką 20% i 15%. Należy zrobić zakupy do 8 lipca i wypełnić krótką ankietę na ten temat. Kto chętny, proszę o zgłaszanie się w komentarzu, a ja na maila prześlę kod rabatowy na zakupy i ankietę do wypełnienia. Po wypełnieniu odeślecie mi odpowiedzi do 9 lipca, żebym mogła przesłać raporty. Mam do rozdania 25 kuponów z 20%* rabatem i dla 25 osób po trzy kuponu z 15%** zniżką. W sumie mogę obdarować 50 osób. Zatem bardzo serdecznie zapraszam i z góry dziękuję za udział. Można u siebie zostawić informację, żeby więcej osób skorzystało :)
*rabat obowiązuje na zakup jednego lub większej ilości produktów bez określonej kwoty minimalnej zamówienia z maksymalną kwotą zamówienia 1500 zł
**rabat obowiązuje na zakup jednego lub większej ilości produktów bez określonej kwoty minimalnej zamówienia z maksymalną kwotą zamówienia 1000 zł
niedziela, 7 czerwca 2015
tochę spóźniony robótkowy hasiok w czerwcu i kilka słów wyjaśnienia
Na początek pokażę mój słoiczek, wprawdzie dwa dni później, ale jak to mówią lepiej późno niż wcale:
No i kilka słów wyjaśnienie, bo mało mnie tu było. No więc ostatni tydzień maja był dla mnie koszmarny. Miałam ustawione posty, więc się pojawiały, ale ja tu praktycznie nie zaglądałam. Nie umiałam się skupić na innych spawach, bo nie dawały mi spokoju sygnały mojego synka, a każdy tylko mi wmawiał, że on zaczepia, on jest agresywny i tak dalej. Nawet próbowali mi udowodnić, że ja ma nierówno pod sufitem i jestem przewrażliwiona na punkcie mojego synka (żeby było jasne mój najstarszy syn jest Mulatem). Na razie jest dobrze, ale zobaczymy co będzie dalej. Oby ta zmiana podejścia do niego zagościła na zawsze, to będzie super.
Natomiast w pierwszych dniach czerwca byłam zaangażowana w przygotowania do ołtarza na Boże Ciało, więc też tu nie zaglądałam. Te moje kłopoty i przygotowania do Bożego Ciała poskutkowały tym, że zupełnie zapomniałam o urodzinach Dekupagekinii. Przepraszam Cię za to bardzo mocno i już tworzę prezent dla Ciebie.
No i kilka słów wyjaśnienie, bo mało mnie tu było. No więc ostatni tydzień maja był dla mnie koszmarny. Miałam ustawione posty, więc się pojawiały, ale ja tu praktycznie nie zaglądałam. Nie umiałam się skupić na innych spawach, bo nie dawały mi spokoju sygnały mojego synka, a każdy tylko mi wmawiał, że on zaczepia, on jest agresywny i tak dalej. Nawet próbowali mi udowodnić, że ja ma nierówno pod sufitem i jestem przewrażliwiona na punkcie mojego synka (żeby było jasne mój najstarszy syn jest Mulatem). Na razie jest dobrze, ale zobaczymy co będzie dalej. Oby ta zmiana podejścia do niego zagościła na zawsze, to będzie super.
Natomiast w pierwszych dniach czerwca byłam zaangażowana w przygotowania do ołtarza na Boże Ciało, więc też tu nie zaglądałam. Te moje kłopoty i przygotowania do Bożego Ciała poskutkowały tym, że zupełnie zapomniałam o urodzinach Dekupagekinii. Przepraszam Cię za to bardzo mocno i już tworzę prezent dla Ciebie.