Wczoraj mój syn miał urodziny. U nas jest taka tradycja, że częstuje się kolegów, koleżanki i nauczycieli słodkościami. Marzyło mi się, żeby zrobić jakieś opakowanie na te słodkości. Nie chciałam, żeby tak banalnie wręczać, bo kupiłam mu między innymi pianki w kształcie smerfów. Zrobiłam, więc coś takiego:
A tu wszystkie razem:
Ja zawsze uważałam, że prezent od razu zyskuje, gdy jest ładnie zapakowany a nie dany ot tak po prostu. Czego Twoje "tutki" są dowodem - są fajniutkie :)
OdpowiedzUsuńFajne rożki - pomysł wykorzystam bo jest po prostu świetny
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetny pomysł :) U mnie w szkole dzieci przynoszą przeważnie cukierki i wiecznie jest pytanie "a możemy po jednym czy po dwa?" :) A tu każdy ma swój rożek i swoje słodkości :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z takim mini rożkiem i wszyscy dostali po równo :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Widzę, że wszystkim razem i każdemu z osobna- super rożki obfitości ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper pomysł:)
OdpowiedzUsuń