Postanowiłam ubrać sobie winko, a co niech stoi takie ładne. Jak się je wypije to ubierzemy inną butelkę. Wbrew pozorom nie zamierzałam robić sukni panny młodej, biel tu jest dlatego, że mam pod ręką teraz białą włóczkę. Sukienkę robiłam specjalnie na drugie wyzwanie, bo na pierwsze się nie załapałam. Miałam pomysł, ale nie zdążyłam go zrealizować.
To widok z przodu:
A tak wygląda z tyłu:
No muszę jeszcze trochę popracować nad tymi sukienkami, bo coś krzywo wyszło po zszyciu ;)
Sukienkę zgłaszam na wyzwanie:
Krzywo? Ale gdzie? Mnie się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńPomysłowe :) a kapelusik uroczy :) Dziękuję za udział w wyzwaniu It's just fun!
OdpowiedzUsuńJak na debiut jest fajnie Ale myslę , że lepiej by to wyglądało gdybyś robiła na okrągło bez zszywania. Na szydełku to proste , kurcze a własciwie czemu bym miała nie spróbować? pomysł bardzo fajny !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Ale super sukienusia, i od razu buteleczka lepiej się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńButeleczka prezentuje się elegancko. :)
OdpowiedzUsuńślicznie i pomysłowo! dziękuję za zabawę z It's just fun :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy pomysł :) i elegancko wygląda :) Dziękuję za udział w wyzwaniu It's just fun!
OdpowiedzUsuńsuper sukieneczka
OdpowiedzUsuńSuper:)
OdpowiedzUsuń