Na początek drukuję wzór i przygotowuję dwie tekturki o odpowiednich rozmiarach. Jedna posłuży jako wzór, jeżeli kiedyś znowu postanowię taki sam użyć, a druga służy do wyszycia
Na podkładkę nakładam jedną na drugą tekturkę i na górę wzór. Wszystko zabezpieczam taśmą malarską, żeby się nie przesuwało i dziurkuję:
Po zrobieniu wszystkich dziurek otrzymuję wzór do późniejszego wykorzystania, na którym zapisuję sobie rozmiar tekturki oraz jak wyszywać:
No i mam tekturkę na której wyszywam:
Kiedyś używałam pojedynczej nitki muliny, a obecnie kupuję nici metalizowane. Na lewej stronie podklejam taśmą klejącą nitkę i wbijam igłę do jednej dziurki:
Na prawej stronie przesuwam się o odpowiednią ilość dziurek. W moim przypadku jedną zostawiam i wbijam w kolejną:
Natomiast na lewej stronie przesuwam się o jedną dziurkę:
Na lewej stronie zawsze idę jedną dziurkę do przodu, a na prawej przesuwam się raz do przodu a raz do tyłu:
Kiedy wszystko jest wyszyte to podklejam końcówkę nitki znowu na lewej stronie i odcinam nitkę:
A prawa strona wygląda tak:
W przypadku tej kartki wszystkie brzegi obrobiłam dziurkaczem i nakleiłam na kartkę bazową:
Im sztywniejszy kartonik na którym wyszywamy tym lepiej się wyszywa.
Nie wiem czy wszystko jest jasne. Jeżeli pojawią się jakieś pytania, to postaram się na nie odpowiedzieć
Fajny kursik dla początkujących w tej technice . Z moich doświadczeń :
OdpowiedzUsuńprzyrząd do dziurkowania zrobiłam sobie domowym sposobem ze zwykłej igły i ołówka automatycznego , wyjęłam rysik a w to miejsce wstawiłam igłę. Sprawdza się doskonale. Dziurkuję na podkładce do muszki komputerowej , takiej grubej starego typu.
Wzorek bazowy rysuję na ofertówce cienkopisem do opisywania płyt i traktuje ja jak wzór. Jest nie do zajechania na wieki. Teraz najpierw przycinam kartonik na gotowo do kartki a dopiero potem dziurkuje i wyszywam . Zdarzyło mi sie wyszyc całą kartkę i ją zniszczyć przy docinaniu . Ale.. generalnie wole jednak mimo wszystko moje krzyżyki, choć mam parę pomysłów na kartki wielkanocne z haftem matematycznym
Kornelio gratuluję kursiku , To chyba Twój najdłuższy post :-) . hehehe... a mój najdłuższy komentarz u Ciebie :-)
Pozdrawiam
Na pewno najdłuższy i post i Twój komentarz, dziękuję za Twoje spostrzeżenia, są cenne i warto z nich skorzystać
UsuńWszystko jasne i czytelne wierzę, że nie jedna z nas z tego kursiku kiedyś skorzysta :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie wyszywałam ta techniką więc mogę szczerze powiedzieć że to bardzo dobry kursik dla początkujących :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam tego haftu, ale po takim przejrzystym kursiku i komentarzu z dopowiedziami Ani Iwańskiej, może kiedyś się skuszę, bo ten haft dawno już za mną chodzi.
OdpowiedzUsuńza mną nie chodzi, bo juz sie tyle w życiu naszyłam, że mam awersję do igieł ;-D
OdpowiedzUsuńale oglądam poczynania z przyjemnością :-)
Ale fajnie, że wszystko pokazałaś tak krok po kroku ;-) Może w przyszłym roku się skuszę i spróbuję. ;-)
OdpowiedzUsuńFajny kursik!
OdpowiedzUsuńDziękuję za lekcję jeszcze tej metody haftu nie próbowałam ale może kiedyś skorzystam z Twoich wskazuwek.Szczęśliwego Nowego Roku. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń