Strony
▼
wtorek, 16 lutego 2016
torcik dla Maksa
Cieszę się ogromnie, że udało mi się zrobić pracę na wyzwanie u Maksa. Chyba wszyscy nie wyobrażają sobie urodzin bez tortu, no więc i ja takowy postanowiłam stworzyć dla solenizanta. Poprzestałam jednak na jednym kawałku, a powodem tego jest oczywiście chroniczny brak czasu. Nie wiem czy coś ze mną nie tak, ale ostatnio przesiaduję do późnych godzin nocnych, a i tak z wszystkim nie wyrabiam. Dobra, nie zanudzam tylko pokazuję mały kawałek tortu w kolorze niebieskim:
świetny jest , juz podziwiałam u Maksa.
OdpowiedzUsuńŚwietna praca :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny torcik, a w dodatku niebieski - to lubię.
OdpowiedzUsuń..super...pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńśliczny i nie ma co, apetyczny :)
OdpowiedzUsuńJuż podziwiałam u Maksa :)
OdpowiedzUsuńTy to masz pomysły. :) Pięknie. :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, a tort zero kaloryczny :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę torcik był super. Zapraszam do ostatniej części. :) Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńsuper torcik
OdpowiedzUsuń