Strony

wtorek, 7 czerwca 2016

robótkowy hasiok 2016 - czerwiec

Oj jak ten czas leci, normalnie szok. A mi tak dobrze w domu, że czasami nie wiem jaki dzień. Dopiero dziś się zorientowałam, że dziś już 7 czerwca. Za dużo śmieci nie przybyło w tym miesiącu, ale trochę dorzuciłam:






Chciałam jeszcze przeprosić dziewczyny, które zapisały się na moją wędrującą książkę. Przez moje gapiostwo zmieniła się trochę kolejność, a dokładnie na czwarte miejsce wskoczyła Mamma Mai, o której zapomniałam ustalając kolejność, a pozostałe dziewczyny poszły o jedno oczko w dół. Bardzo Was za to przepraszam.

8 komentarzy:

  1. Choć nie dużo dorzuciłaś to i tak Twój hasiok robi wrażenie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widać różnicę między tym i poprzednim zdjęciem hasioka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sporo dorzuciłaś, więc nie jest źle.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kornelko! słoiczek jest prawie pełny a ty mówisz że nie dużo dorzuciłaś :-) Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  5. No widać, zenie próżnujesz. Twój hasiok prawie pełny.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nic, tylko śmiecisz :) i jeszcze mówisz, że wcale nie :) a słoik prawie pełny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Słoiczek śmieci prawie pełny. Kornelko dziękuję bardzo za piękna karteczkę ze spadającym liściem. Pozdrawiam Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)