Długo mnie tu nie było, ale tak to w życiu różnie bywa. Ostatnio coraz mniej czasu mam na bloga. A i na hobby też. Trochę pochorowaliśmy i tak to jest. Czasami do Was zaglądam, ale mało kiedy.
Dobra, ale nie po to tu zajrzałam. Muszę w końcu posłać w świat ostatnią część trylogii kociewskiej. Zgłosiły się trzy dziewczyny chętne, więc książka poleci według zapisów. W związku z RODO, proszę, aby każda z Was we własnym zakresie zdobyła adres kolejnej czytelniczki. Lista osób zapisanych tu. Dziewczynki proszę Was o jeszcze trochę cierpliwości. Wyślę tę książkę, ale dopiero za tydzień w poniedziałek, bo w tym tygodniu nie mam kiedy skoczyć na pocztę, więc jeszcze trochę poczekajcie.
Wracaj do nas, przesyłam gorące pozdrowienia dla Ciebie i Twoich najbliższych. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo w imieniu własnym i całej mojej rodzinki
OdpowiedzUsuńKsiążka przeczytana, leci dalej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
I ja już przeczytałam. Mogę prosić twój adres żeby książkę odeslac?
OdpowiedzUsuń