Strony

środa, 19 marca 2025

Haftujemy poduszkę u Uli - część 2


 Na początek przypomnienie ile zdołałam wyhaftować w ostatnim miesiącu:


Małymi kroczkami idę do przodu. Do końca roku jeszcze jest sporo czasu, więc mam nadzieję, że podołam zadaniu. Na razie robię na luzie, tyle na ile mi czas pozwala, a potem będę się martwić:



5 komentarzy:

  1. Najważniejsze, że xxx przybywa. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kontury się wyłaniają, to będą piękne poduszki, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. No i bardzo dobrze , chyba prawie wszyscy wybrali kontury czarne, dotychczas widziałam tylko na jednym blogu w innym kolorze kontury. Całkiem dobrze Ci idzie. Koniec roku jeszcze daleko !!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. I to w tym najważniejsze, aby do przodu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)