Na samym początku chcę Wam podziękować za wszystkie miłe i mobilizujące mnie komentarze, jestem mile zaskoczona, że podobają się Wam moje prace. Jesteście wspaniałe.
Oj jak ten czas szybko ucieka, ani się obejrzałam a już dwa tygodnie minęły jak pokazywałam pierwszą odsłonę mojej pracy a dziś pora na część drugą. Po kolejnej trzydniówce trochę przybyło:
Fajnie się ten wzór robi, ale gorzej u mnie z czasem. Za dużo na raz chcę zrobić i się nie wyrabiam z wszystkim, ale damy radę. Do końca tego salu jeszcze daleko. Nic kończę i siadam jeszcze do pracy ;)
Ładnie się już teraz prezentują :)
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości w dalszej pracy!
OdpowiedzUsuńPowoli, powoli, a kawałki ułożą się w piękną całość.Czekam na dalszy ciąg i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze to zacząć, a później choć godzinkę każdego dnia i do przodu:). Pozdrawiam pracowicie. Małgosia.
OdpowiedzUsuń