Strony

poniedziałek, 19 maja 2014

sal ROSETTA po raz drugi

Na samym początku chcę Wam podziękować za wszystkie miłe i mobilizujące mnie komentarze, jestem mile zaskoczona, że podobają się Wam moje prace. Jesteście wspaniałe.
Oj jak ten czas szybko ucieka, ani się obejrzałam a już dwa tygodnie minęły jak pokazywałam pierwszą odsłonę mojej pracy a dziś pora na część drugą. Po kolejnej trzydniówce trochę przybyło:


Fajnie się ten wzór robi, ale gorzej u mnie z czasem. Za dużo na raz chcę zrobić i się nie wyrabiam z wszystkim, ale damy radę. Do końca tego salu jeszcze daleko. Nic kończę i siadam jeszcze do pracy ;)

4 komentarze:

  1. Ładnie się już teraz prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę wytrwałości w dalszej pracy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Powoli, powoli, a kawałki ułożą się w piękną całość.Czekam na dalszy ciąg i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Najważniejsze to zacząć, a później choć godzinkę każdego dnia i do przodu:). Pozdrawiam pracowicie. Małgosia.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)