W sobotę moja córcia miała urodzinki, a że od znajomej dostaliśmy jej mebelki dla lalek, to mój mąż zrobił dla nich domek. Ma on drzwi, więc zamknięty wygląda tak:
a jak otworzy się drzwi, to we wnętrzu ukazuje się to:
Mebelki mają ze czterdzieści lat, ale dobrze się trzymają ;)
Strony
▼
środa, 25 lutego 2015
środa, 18 lutego 2015
zaproszenia urodzinowe z Zosią
no i znowu zaproszenia robione na szybko, bo jak zwykle mamusia nie ma czasu, żeby zrobić dzieciakom porządne zaproszenia. No nic, ale córcia zadowolona i to się liczy. Oczywiście musiało być w kolorze różowym, a jak zobaczyła jej wysokość Zosię, to zaniemówiła z radości. Wydrukowałam z nowu z tej strony niby stempelek z Zośką i powstało takie coś:
wtorek, 17 lutego 2015
kartki na 75 - te urodziny
piątek, 13 lutego 2015
jest i strusie
no i udało mi się skończyć drapać strusią wydmuszkę w tym roku. Jaja już u mnie nie ma, bo wczoraj już zostało zabrane. Tak to często u mnie jest, że w zasadzie jeszcze "gorące" zmienia właściciela:
a dla porównania zrobiłam zdjęcie trzech wydmuszek: kurzej, gęsiej i strusiej:
a dla porównania zrobiłam zdjęcie trzech wydmuszek: kurzej, gęsiej i strusiej:
piątek, 6 lutego 2015
setny post
No właśnie dziś mam okazję napisać setny post. Bardzo się z tego powodu cieszę i w związku z tym przygotowałam małą niespodziankę. W pierwszej wersji miało być rozdanie, ale potem pomyślałam o czymś innym. I w ten sposób powstał pomysł, żeby upiec dwie pieczenie za jednym ogniem. Zaraz wyjaśnię o co mi chodzi, ale najpierw banerek:
Ponieważ ostatniego marca mam urodzinki, to chciałabym, aby chętne osoby wykonały dla mnie kartkę z życzeniami. Proszę, aby w środku znalazł się Wasz adres zwrotny, żebym mogła przesłać Wam niespodziankę. Ważne jest, żeby karteczka dotarła do mnie do 31 marca, a ja postaram się w pierwszych dniach kwietnia odwdzięczyć małą niespodzianką. I w ten sposób uczczę moje urodziny i setny post.
Zasady są proste zapisujemy się do zabawy podając w komentarzu e-mail, na który będę wysyłać mój adres domowy. Jeżeli ktoś chce może umieścić banerek u siebie, ale nie jest to konieczne. No i tyle. Zatem czekam na chętnych do zabawy.
obrazek znaleziony w sieci
Ponieważ ostatniego marca mam urodzinki, to chciałabym, aby chętne osoby wykonały dla mnie kartkę z życzeniami. Proszę, aby w środku znalazł się Wasz adres zwrotny, żebym mogła przesłać Wam niespodziankę. Ważne jest, żeby karteczka dotarła do mnie do 31 marca, a ja postaram się w pierwszych dniach kwietnia odwdzięczyć małą niespodzianką. I w ten sposób uczczę moje urodziny i setny post.
Zasady są proste zapisujemy się do zabawy podając w komentarzu e-mail, na który będę wysyłać mój adres domowy. Jeżeli ktoś chce może umieścić banerek u siebie, ale nie jest to konieczne. No i tyle. Zatem czekam na chętnych do zabawy.
czwartek, 5 lutego 2015
Robótkowy hasiok po raz pierwszy
Zapisałam się do zabawy, więc każdego 5 dnia miesiąca będę Wam pokazywać jak się zapełnia mój słoik po ogórkach. Przegapiłam tego posta u Renii i dopiero w styczniu się o tej zabawie dowiedziałam. Szkoda, bo wyrzuciłam do śmieci jeszcze większy słoik, który na przetwory już się nie nadawał, ale na to byłby dobry. Mówi się trudno, musi być taki jaki miałam. Jestem tylko ciekawa jak mi się wszystko do końca roku pomieści, ale nic. Dziś mamy zaprezentować ozdobiony słoiczek. Ja wydziergałam na drutach szaliczek i czapeczkę i mój hasiok wygląda tak:
No i zapełnia się w zawrotnym tempie. Widok z tyłu słoika:
No i z góry:
środa, 4 lutego 2015
Kwiaty przez cały rok - luty
No i udało mi się już skończyć lutowe kwiatki. Jedna rzecz odfajkowana w tym miesiącu. Jeszcze trochę ich jest, ale powoli do przodu idziemy. Tym razem trochę przyjemniej mi się wyszywało, bo nie było aż tak wielu zmian kolorów. Backstitchy zaczęłam robić wczoraj wieczorem, a kończyłam dziś w południe. I zauważyłam, że o niebo lepiej wyszywa się je przy świetle dziennym aniżeli sztucznym. No to pokazuje luty: