Strony
▼
czwartek, 5 lutego 2015
Robótkowy hasiok po raz pierwszy
Zapisałam się do zabawy, więc każdego 5 dnia miesiąca będę Wam pokazywać jak się zapełnia mój słoik po ogórkach. Przegapiłam tego posta u Renii i dopiero w styczniu się o tej zabawie dowiedziałam. Szkoda, bo wyrzuciłam do śmieci jeszcze większy słoik, który na przetwory już się nie nadawał, ale na to byłby dobry. Mówi się trudno, musi być taki jaki miałam. Jestem tylko ciekawa jak mi się wszystko do końca roku pomieści, ale nic. Dziś mamy zaprezentować ozdobiony słoiczek. Ja wydziergałam na drutach szaliczek i czapeczkę i mój hasiok wygląda tak:
No i zapełnia się w zawrotnym tempie. Widok z tyłu słoika:
No i z góry:
Oo! No to fajnie :)
OdpowiedzUsuńBędę czekać na te posty z niecierpliwością, bo kiedyś też nas taką zabawą myślałam :)
Słoiczek pięknie ubrałaś :))) a co do słoiczka to postawisz obok drugi i będziesz pokazywać ile przetworów z resztek prac zrobiłaś ( już nie musisz go ozdabiać jeśli nie chcesz )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i jeszcze chętnych zapraszam do zabawy
super ozdobiłaś
OdpowiedzUsuńzapełnia sie,co będzie jak braknie w nim miejsca?
OdpowiedzUsuńTwój słoiczek jest uroczy i oczywiście czekam na posty :) :) Pozdrawiam Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPięknie ubrany słoiczek:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tym zimowym okryciem!
OdpowiedzUsuńAle pięknie ubrany,tak w sam raz na zimę;)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak będzie wyglądał latem,może bikini?
Ja po jednej robótce mam całe wiadro smieci,więc taka zabawa nie dla mnie;)
Też biorę udział w podobnej zabawie :) Bardzo fajnie ubrałaś swój słoik :) Jest super!
OdpowiedzUsuńNo ja nie wiem, czy on Ci na długo wystarczy. Bardzo fajnie go ubrałaś.
OdpowiedzUsuń