PRAWA AUTORSKIE

Wszystkie zdjęcia na moim blogu są mojego autorstwa, jeżeli tak nie jest wyraźnie to zaznaczam.
Wszystkie wzory pozyskuję z internetu lub sama wykonuję.

środa, 30 kwietnia 2025

Haftujemy poduszkę u Uli - część 3


 

Małymi krokami idę do przodu. Fajnie się wyszywa i jak wpadnę w trans to ciężko przestać. Problemem jest, że nie mam zbyt dużo chwil, aby oddać się wyszywaniu. Może w maju będzie luźniej i będę więcej miała. Ostatnio mój postęp był taki:


A w kwietniu udało mi się tyle zrobić:


Trochę tych krzyżyków przybyło. Udało mi się też przeczytać kolejną książkę:



5 komentarzy:

  1. Świetnie Ci idzie haftowanie :)
    Ja też nie spieszę się, bo czasu mamy sporo.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję i poduszki i książki. K. Mirek lubię czytać co do poduszki to haft już gotowy, ale sama poduszka przyjdzie czas i ochota to się uszyje .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajnie powstaje hafcik :) Książkę czytałam ta seria podobała mi się Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Podusie są śliczne i bardzo jestem ciekawa Twojej wersji kolorystycznej:) na czas wolny w maju nie liczę, ale Tobie go życzę:) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)