Nie było mnie kilka dni, bo pojechaliśmy w czwartek po śniadaniu do Niemiec na wesele. Wróciliśmy w niedzielę przed dwudziestą trzecią i do teraz jeszcze nie doszłam do siebie. Miałam pokazać karteczki, które zrobiłam na to wesele jeszcze przed wyjazdem, ale nie dałam rady. Wczoraj też nie miałam sił pisać posta, ale dziś już się zmusiłam. Torby nadal nie rozpakowane, ale co tam, blog ważniejszy. Jedną z tych kartek była ta quillingowa, a dwie prezentują się następująco:
wzór znaleziony w Internecie
Jedna kartka była od nas, jedną podarowali moi rodzice a jedną brat. Przed wyjazdem zrobiłam też kartkę na rocznicę ślubu, którą moi rodzice podarowali znajomym:
wzór znaleziony w Internecie
I dziękuję Wam za miłe słowa pod poprzednim postem, jestem dumna, że się Wam podoba moja technika quillingu. Mam nadzieję, że się nie zniechęcę i więcej tego typu rzeczy stworzę
Bardzo ładne kartki
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki, cudne wzory wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńPiękne wzory :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki zrobiłaś :))
OdpowiedzUsuńpiękne ,delkatne ,dopracowane
OdpowiedzUsuńAle fajnie, mam nadzieję, że porządnie się wybawiłaś :)
OdpowiedzUsuńKarteczki jak zawsze bardzo fajne :)
Podziwiam:), są piękne. Pozdrawiam. Małgosia.
OdpowiedzUsuńśliczne kartki:)
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki zrobiłaś :) Pozdrawiam cieplutko Edyta
OdpowiedzUsuńŚliczne:)
OdpowiedzUsuńPiekne i pracowite.
OdpowiedzUsuń