Na początek pokażę mój słoiczek, wprawdzie dwa dni później, ale jak to mówią lepiej późno niż wcale:
No i kilka słów wyjaśnienie, bo mało mnie tu było. No więc ostatni tydzień maja był dla mnie koszmarny. Miałam ustawione posty, więc się pojawiały, ale ja tu praktycznie nie zaglądałam. Nie umiałam się skupić na innych spawach, bo nie dawały mi spokoju sygnały mojego synka, a każdy tylko mi wmawiał, że on zaczepia, on jest agresywny i tak dalej. Nawet próbowali mi udowodnić, że ja ma nierówno pod sufitem i jestem przewrażliwiona na punkcie mojego synka (żeby było jasne mój najstarszy syn jest Mulatem). Na razie jest dobrze, ale zobaczymy co będzie dalej. Oby ta zmiana podejścia do niego zagościła na zawsze, to będzie super.
Natomiast w pierwszych dniach czerwca byłam zaangażowana w przygotowania do ołtarza na Boże Ciało, więc też tu nie zaglądałam. Te moje kłopoty i przygotowania do Bożego Ciała poskutkowały tym, że zupełnie zapomniałam o urodzinach Dekupagekinii. Przepraszam Cię za to bardzo mocno i już tworzę prezent dla Ciebie.
PRAWA AUTORSKIE
Wszystkie wzory pozyskuję z internetu lub sama wykonuję.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Słoiczek ładnie się zapełnia...a co do lepszego czy gorszego czasu, każdy z nas na pewno ma...życzę Ci dużo optymizmu, czasu dla siebie ! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńtroszkę sie nazbierało
OdpowiedzUsuńZawsze to nitka do niteczki... i zbierze się... Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńspokojnie czekam:) hehe
OdpowiedzUsuńI jeszcze karteczka i przydaski dla Magdy która imieniny miała 29 maja:) a pożniej Alinka 16. 6 i ja na 24 czerwiec:)
OdpowiedzUsuńtakie rzeczy i dlatego u mnie wyladował prezent dla Małgosi :))
OdpowiedzUsuńa słoiczek widac powoli sie zapełnia
Pozdrawiam
Dostałam paczuszkę;)
OdpowiedzUsuńKochana dobrze, że już wszytko oki:)
Pozdrawiam