Maj minął mi szybko, ani się obejrzałam i już czerwiec. Nawet posta nie zdążyłam na czas napisać. Niewiele się działo w kwestii robótek ręcznych, bo inne zajęcia zaprzątały mój czas.
Z robótek ręcznych powstała zawieszka do okna. Muszę jeszcze trochę nad tym popracować, bo trochę nie udała się mi. No, ale trening czyni mistrza, więc się nie zrażam tylko wyciągam wnioski
No i przeczytałam książkę Ilony Gołębiewskiej - "Pragnienia"